Tutaj, w porównaniu do Łotwy - raj Młodzieniec leniwy, upasiony, skrzydełka służą do podpierania Ale troszkę ćwiczy, troszkę .... Jak przyjdzie czas to pewnie wskoczy ojcu "na barana" i polecą
Sulev wrócił do dzieciaka nastepnego dnia rano. Przyniósł rybę i zmusił pannę do samodzielnej konsumpcji
Wszyscy martwimy się opłakanym stanem gniazda. Na forum estoński wypowiedział się URMAS , tutaj luźne tłumaczenie tego postu : Drodzy przyjaciele bielików,
nie jestem pewien, czy Renno będzie miał szansę napisać kilka komentarzy na forum, dlatego staram się go zastąpić.
Wszystkie problemy populacji orłów były i są związane z ludźmi. Tutaj w przypadku Suvi i Suleva problem tkwi w słabych drzewach dostępnych do budowy gniazda (drzewa gniazdowe również powinny znajdować się w odpowiednich miejscach). Oczywiście możemy budować wszędzie sztuczne gniazda i pewnie nie spadną one. Ale czy chcemy bieliki z gospodarstw rolnych? Dlaczego więc instalowałem na gniazdach sztuczne gałęzie, połączone za pomocą śrub i gwoździ? To dlatego, że należę do ludzkiej populacji, prawdopodobnie ... i podświadomie chcę zrobić coś dobrego dla natury, plus instaluję kamery na gniazdach - aby umożliwić obserwowanie sezonu lęgowego. Jak więc znaleźć szczęśliwy kompromis pomiędzy warunkami naturalnymi, które można oglądać, a możliwością oglądania. Nie ma idealnych rzeczy, które robimy, a widząc różnicę między planami a rzeczywistością, wszyscy jesteśmy znacznie mądrzejsi. Teraz widzę, że gniazdo nie jest wcale solidne, ale nie było to łatwe do zobaczenia w zimie. Mogłem dodać dwie duże gałęzie na przedniej i tylnej krawędzi gniazda. W ubiegłym sezonie nie było żadnego lęgu w tym gnieździe, więc jeśli ta młoda się uratuje, jest to wielki sukces. Nie wiem, dlaczego ta para bielików zasiedliła gniazdo dokładnie w tym miejscu? Prawdopodobnie nie ma wiele opcji - aby wyrosła silna sosna, która uniosłaby gniazdo bielika, potrzeba setek lat ... W ciągu ostatnich stuleci takie drzewa były systematycznie ścięte i widzimy rezultat bezpośrednio przed kamerą. Mimo to populacja bielika ogólnie dobrze sobie radzi i w dłuższej perspektywie może swobodnie znaleźć drzewa gniazdowe przynajmniej na obszarach chronionych, poza konwencjonalnym zarządzaniem przez człowieka