Niestety

sezon okazał się być nieprzyjazny dla niektórych par
Nowy Kamień link : http://www.klekotownia.pl/28 marca przylot Kamilka
1 kwietnia przylot Kamilki
11 kwietnia pierwsze jajo
24 kwietnia siódme jajo
I Zdzicha piękny filmik
https://www.youtube.com/watch?v=dXue4ev ... e=youtu.be2 maja, po odstraszaniu intruza, ok. godz. 20,30, Kamilka wyfrunęła z gniazda i już nie wróciła
Filmik Zdzicha :
https://www.youtube.com/watch?v=iL7CtPyCiRAKamil siedzi do tej pory ( 5 maja godz. 16,00 ) na gnieździe z krótkimi przerwami.
Postanowiono go dokarmiać pod gniazdem, ale to dziki ptak i nie wiadomo, czy przyjmie takie gotowe jedzenie.
4 maja znaleziono Kamilkę. Martwy bocian został odnaleziony 100m od gniazda. Leżał w okolicy transformatora i drutów napięcia.
W sytuacji, jaka jest nie ma szans na uratowanie lęgu. Niestety.
Jakby nieszczęść była mało, to jeszcze 5 maja wieczorem został uszkodzony kabel kamerki

Ania5 uwieczniła wyloty i przyloty z tego dnia
https://www.youtube.com/watch?v=6GcjK_tES6g6 maja
NADZIEJA UMIERA OSTATNIA !!!Dzisiaj w godzinach porannych był samochód z RDOŚ. Jaja zostały zabrane do sztucznego odchowu.
Gdzie ? Nie wiemy. Ale pewnie się dowiemy i gdzie i z jakim skutkiem 
16 maja
Mamy ciąg dalszy

Czas klucia się zaczął

Fotki z czatu NK






16 maja godz. 21,45
Dwa śliczniusie Kamilusie


17 maja
Dwa kiwaczki trafiły do ośrodka rehabilitacyjnego "Szansa dla bociana" Kamila Bociana Piwowarczyka

Czekamy na resztę


Parę słów od młodego człowieka ratującego bociany


18 maja
U Kamila są już trzy maluszki

Na razie wynik 3 / 7 jaj , Znakomity wynik

21 maja

a w czwartym jaju słychać puk, puk

23 maja
4 i 5 jajo to już nie są jaja




Jajo 1 i jajo 2 na werandzie ... pod czujnym okiem


28 maja
Szósty pisklaczek ledwo się wykluł, niestety odszedł.
A dzisiaj kolejna smutna wieść : najstarsze dwa zachorowały najprawdopodobniej z powodu niewykształconych płuc ( wyziębienie w jajach). Lekarz weterynarii opiekujący się bociankami podjął decyzję o skróceniu im cierpień.
29 maja
Trzeci z wyklutych również nie przezwyciężył choroby

Pozostała dwójka ma się nieżle i nie wykazuje oznak osłabienia, ale bądźmy ostrożni w rokowaniach.
13 czerwca
Do wczorajszego dnia przy życiu został jeden maluch - Kamyk. Niestety i on odszedł.
Eksperyment z inkubacją jaj w warunkach "pozabocianich" okazał się fiaskiem. Wszyscy mieliśmy nadzieję, że to nowatorskie działanie przyniesie pozytywny skutek. Że chociaż jeden maluch Kamilki poleci do Afryki. Cóż, natura napisała inny scenariusz.

I tak kończy się historia Kamilki i jej potomstwa ad. 2017
