Wczoraj, przy ustawianiu trybu położniczego, kamerka nam padła
Ostatni mój screen z Dnia Matki:
Ponad 12 godzin niepewności ale ...
Tak, tak, tak Mamy dwa maluchy I działającą kamerkę
Wiele cierpliwości wymagało jej uruchomienie, bo "uciekała" z sieci i trzeba było na nią zapolować Pierwszym Łowczym oczywiście jest nasz Sylwek